Spock 540


Spock 540 to kombinacja znanego już Spocka. Zasadnicza różnica w nauce tego trick’u również tkwi w sposobie opanowania podstawowego Spocka. Na filmach zamieszczonych poniżej są przedstawione dwa te same tricki, ale jednak o nieco zmienionym ułożeniu ciała względem żagla i deski. Postaram się opisać jedną z prostszych i technicznych sposobów wykonania tego tricku.

Zanim zaczniesz pierwsze próby…

Przed rozpoczęciem Spocka 540 musisz poprawnie wykonywać vulcano techniką przekładania rąk z bomu na bom. Dobrze jeżeli masz już za sobą parę udanych prób spock’a. Pomimo tego, że można Spocka 540 wykonać również z przechwytem masztu, pierwsza technika jest łatwiejsza i zapewnia lepszą kontrolę.
Przed rozpoczęciem nauki Spocka 540 warto potrenować inne, nieco wolniejsze tricki. Takie tricki jak backwind jibe, upwind 360, są pomocne przy wyrobieniu sobie nawyku wypychania żagla w ostatniej fazie. Ponadto warto oprzeć żagiel o podłoże i przy niewielkim wietrze przeskakiwać na drugą stronę halsu i ćwiczyć Spocka na sucho. Pozwoli to uzyskać pewność siebie i bardziej oswoić z tym trickiem.

Optymalne warunki, sprzęt, nastawienie

Optymalne warunki do nauki to wiatr o sile 5-7B i płaska woda. Ustawienie sprzętu jest identyczne jak przy nauce vulcano. Przed każdym podejściem cały czas wyobrażaj sobie jak byś to Ty zrobił już ten trick.

Wykonanie

 

 

Przygotuj się psychicznie, jakbyś chciał wykonać agresywnego vulcano. Rozpędź się przez odpadnięcie do lekkiego baksztagu. Pamiętaj, że kluczem do zrobienia Spocka 540 jest prędkość i pierwszych parę ruchów zaraz po wybiciu. Przesuń przednią rękę bliżej masztu, zmień pozycję na bardziej pionową i wyczep się z trapezu. Wybij się, wyprostuj przednią rękę jednocześnie puszczając bom tylną i zwieś się na bomie.

Podciągnij tylną nogę. W tym momencie im bardziej agresywnie spojrzysz się w tył (praca tułowia i głowy) i wyprostujesz rękę przednią tym lepszą nadasz rotację (jak byś chciał odepchnąć żagiel od siebie, a jednocześnie tylną ręką próbował chwycić z drugiej strony za bom). Nie próbuj zaraz po wyskoczeniu złapać żagla z drugiej strony, ponieważ prawdziwą rotację nadajesz po przez obrót głowy w kierunku noku bomu i wyprostowanie przedniej ręki.

Przełóż rękę tylną krzyżując ją nad przednią i chwyć z drugiej strony bom blisko masztu. Lądując, zwieś się na bomie i szarpnij nową przednią ręką przed siebie tak, aby tylna ręka złapała bom.

Skieruj maszt w kierunku wiatru, trzymaj lekko ugięte nogi i przenieś ciężar ciała mniej więcej na środek deski (pozycja bardziej pionowa).

Patrz w kierunku obrotu, jeżeli pod coraz większym kątem się obracasz, to obniżaj żagiel coraz niżej nad wodę, aby dodać nieco rotacji. Jeżeli marzy Ci się Spock 540 w pełnym ślizgu, to nie powinieneś opuszczać zbyt nisko żagiel nad wodę, ale raczej płynnie coraz bardziej przenosić w stronę dziobu deski. Jest to nieco trudniejsze gdyż żagiel jest „nerwowy”, jednak nie pozwala desce utracić ślizgu przez cały moment rotacji. Utrzymując przednią rękę wyprostowaną, ugnij tylną.

Przez cały czas utrzymuj sylwetkę wychyloną lekko na wiatr, przenosząc ciężar ciała na tylną nogę, którą lekko ugnij. Rotując, trzymaj obie ręce lekko ugięte (tylną bardziej niż przednią) do momentu minięcia przez dziób deski linii wiatru. Dalszą rotację nadajesz wypychając tylną ręką bom, uginając przy tym przednią. Deska mniej więcej w tym momencie zrobiła pełne 360 stopni. Zbliż żagiel do tułowia. Przepchnij żagiel rogiem szotowym jak to ma miejsce przy upwind jibe.

Złap wiatr w żagiel po właściwej stronie żagla. Nogi na nowym halsie będą znajdowały się w pozycji swich stance. Zmiana ustawienia stup, stabilizacja zestawu. Pozostaje zwiesić się na bomie i odpłynąć.

  Rady:
Na początku zacznij od zapamiętania pewnych najistotniejszych algorytmów. Przypomnij sobie wszystko po kolei na wodzie, stosując się do tych wskazówek:

1. Spora prędkość.

2. Wypięcie się z trapezu i nastawienie na to żeby jak najszybciej głowę skierować mocno do tyłu.

3. Płyniesz w półwietrze, możesz lekko odpaść, żagiel będzie mniej nerwowy i wyskok mniej pionowy.

4. Wypatrz najlepszy moment do wyskoku- płaska woda.

5. Wyskakujesz.

6. Puść bom tylną ręką i złap za bom z drugiej strony.

7. Złap obiema rękami z drugie strony bom.

8. Pochyl swoją sylwetkę lekko w stronę wiatru i wyobraź sobie jak byś chciał żagiel wepchnąć pod siebie (czyli w stronę wiatru, to bardzo ważne gdyż w tym momencie nadajesz dalszej rotacji desce, czasami na pewno zdarzy Ci się że żagiel będzie niemal za twoimi plecami).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *