Zwrot przez rufę w ślizgu, zwany krótko „rufą”, jest to ten manewr który otwiera windsurfing na zupełnie nowe drogi. Wielu określa opanowanie rufy w ślizgu, jako całkowitą podstawę tego, aby czerpać z windsurfingu maximum przyjemności. Angielska nazwa tego zwrotu to gybe, amerykańska, częściej stosowana – jibe, a polska to „rufa w ślizgu”.
Optymalne warunki, ustawienie sprzętu
Do nauki najlepszy jest akwen z płaską wodą i stałym umiarkowanym wiatrem o sile 4-5B. Deska powinna mieć na początek nieco większą wyporność (o ok. 30l większą od naszej masy ciała) i posiadać cechy deski Freeride, Freestyle-wave, lub Freestyle. Taka deska umożliwia skręt po dużym łuku, wybacza błędy i prowadzi się dość miękko w skręcie. Żagiel, koniecznie bezkamberowy w rozmiarze 5,0-7,0m2. Najlepiej dość manewrowy i dobrze wywarzony o charakterystyce Freestyle, Wave, lub Freeride. Optymalne przyjmuje się ustawienie bomu na poziomie barków. Ustawienie strapów należy dobrać odpowiednio do warunków i stylu pływania. Przy nauce jednak warto ustawić strapy nieco bliżej osi deski, ułatwi to łatwiejsze zapanowanie nad deską przy zafalowaniu i płynniejszy skręt.
„Rufa” krok po kroku
Płynąc półwiatrem odpadnij do baksztagu i wyczep się z linek trapezowych.
Wyjmij tylną nogę ze strapu, ustaw ją pomiędzy przednim i tylnym strapem na burcie zawietrznej deski. Ugnij lekko nogi.
Następnie lekko podciągnij nogę znajdującą się w strapie i unieś delikatnie burtę nawietrzną. Ciężar ciała przenieś do przodu i do wewnątrz skrętu. Umożliwi to płynniejsze wykonanie skrętu. Zbyt mocne pochylenie na rufę, spowolni manewr. Jednocześnie mocno wybierz żagiel i pochyl go masztem do przodu i do wewnątrz skrętu. Cały czas utrzymuj delikatny ciąg na żaglu.
Przy mocniejszym wietrze, stosuje się również technikę „gaszenia” żagla. Polega ona na zdecydowanym wybraniu/przebraniu żagla kiedy deska płynie jeszcze w baksztagu. Po przebraniu żagla, traci on nadmierny ciąg niemalże do zera i staje się bardziej stabilny, co umożliwia łatwiejsze wykonanie rufy podczas najbardziej wietrznych dni.
Poszerz ręce na bomie, po przez przesunięcie ręki szotowej bliżej noku bomu, ułatwi Ci to wybranie żagla i poprawi Twoją kontrolę nad zestawem. Ręce na bomie lekko ugięte, nogi również. Cała sylwetka amortyzuje ewentualne podbicia deski, przez falę.
Deska zacznie skręcać. Im mocniej wybierzesz żagiel, pochylisz go rogiem szotowym nad wodę i do wewnątrz skrętu, przy jednoczesnym pochyleniu swojego Ciała w stronę dziobu tym, szybciej wykonasz skręt.
Dochodząc do linii wiatru zacznij otwierać żagiel i przesuwać go przed siebie i na nawietrzną burtę deski.
Jednocześnie, gdy żagiel znajdzie się przed Tobą, wysuń przednią nogę ze strapu i ustaw ją zaraz za przednim strapem i przed tylną stopą, ustawiając ją piętą do wewnątrz skrętu.
Ciężar ciała cały czas utrzymuj na przedniej nodze. Mając biodra i wzrok zwrócone do przodu i do wewnątrz skrętu, wykonaj obrót żagla wokół masztu. Tylną nogę przestaw przed tylnym strapem, aby podtrzymać ślizg.
Bezpośrednio po obrocie przeciągnij pędnik przed siebie i lekko na nawietrzną, aby szybko złapać ponowny ciąg w żaglu. Przechwyt rąk należy wykonywać z bomu na bom. Istnieje możliwość przełożenia rąk łapiąc żagiel pod bomem za maszt, jednak często taki przechwyt powoduje utratę prędkości.